środa, 6 maja 2015

Pani Siostro, Basen!

Nomenklatura, czyli zbiór zasad określających reguły nadawania nazw w danej dziedzinie. Dzięki temu wiemy, że talerz to naczynie na które nakładamy jedzenie, teść to ojciec żony, a połączenie w jednym wyrażeniu siostry i basenu, bynajmniej nie odnosi się do zakonnicy na pływalni. 

Jak zwracać się do pielęgniarki, żeby nie napytać sobie biedy? Skąd wzięła się "siostra", a skąd "pielęgniarka"? 

Historia powstania i ewoluowania pielęgniarstwa, jest dość ciekawa. Otóż początki tego zawodu sięgają czasów starożytnych, a nawet pokuszę się o stwierdzenie, że idea pomocy i opieki nad potrzebującym, chorym człowiekiem, towarzyszy ludzkości od samego początku jej istnienia. 

W mitach i legendach ludów pierwotnych, czytamy o mądrych, wiedźmach, babach oraz znających się. Z czasem wśród usług, jakie świadczyły, wyodrębniły się działania o charakterze leczniczym, gdzie zaczęli dominować mężczyźni - czarownicy, szamani, dzisiejsi lekarze. 

W czasach przed Hipokratesem, w Grecji, w szpitalach (świątyniach) boga Asklepiosa pielęgnowaniem trudniły się kapłanki. Następnie sam Hipokrates w swoich księgach zawarł wiele wskazówek dotyczących pielęgniarstwa (m.in. o żywieniu, podawaniu płynów, kompresach).

W Rzymie, w okresie przedchrześcijańskim w placówkach leczniczych dla niewolników i wojskowych pielęgnowaniem zajmowali się niewolnicy, którzy byli do tego typowani na podstawie cech charakteru. Gdy rozpowszechniło się chrześcijaństwo opieką obejmowani byli także biedni, bezdomni i cierpiący.

W 529 r. powstał pierwszy klasztor, założony przez św. Benedykta na Monte Cassino, w którym zakonnicy pielęgnowali chorych. Z czasem powstało wiele takich klasztorów, przy których organizowano przytułki-szpitale. Leczeniem i pielęgnowaniem zajmowali się tam zakonnicy i zakonnice.
I to jest ten czas, kiedy powstała "siostra".

W okresie od XVI do połowy XIX wieku zlikwidowano wiele zakonów i zamykano szpitale. Do opieki nad chorymi zatrudniano kobiety z najniższych warstw społecznych, nie przeszkalając ich wcześniej. Pomagali im zazwyczaj dozorcy.

Nowoczesne pielęgniarstwo i szkolnictwo zapoczątkowała Florence Nightingale. W 1860 r. założyła pierwszą szkołę pielęgniarska, która powstała przy Szpitalu św. Tomasza w Londynie. Nightingale jako pierwsza potraktowała pielęgniarstwo jako zawód, do którego wykonywania niezbędna jest edukacja w odpowiednim kierunku i praktyka. Podkreślała odrębność i samodzielność opieki nad chorym oraz zwracała uwagę na prawa i zasady naukowe jako podstawy pielęgnowania. 

Niektóre pielęgniarki, a nawet większość, bardzo złości się, kiedy słyszy "Siostro" z ust pacjenta, tłumacząc że nie są zakonnicami, że nie są spokrewnione z chorym, że nie po to tyle lat się kształciły, żeby tak się do nich zwracano. W sumie nie całkiem to rozumiem. Jak widać, jest to część naszej historii, zwrot ten bardzo utarł się w społeczeństwie i każdy wie o co chodzi. Przeszkadza mi natomiast, kiedy (zwłaszcza starsze osoby) mówią mi per kochanie, dziecko, skarbie itp., ale nie dlatego, że jest to obraźliwe dla mnie jako pielęgniarki, tylko odbiera tę nutę profesjonalizmu, którą każdy z nas chce zachować w pracy.


Jak więc zwracać się do pielęgniarki? Moi drodzy, dla bezpieczeństwa własnego, zawsze można "proszę Pani", tudzież (jak pouczyła mnie pewna starsza pielęgniarka po ukończeniu II stopnia studiów) "Pani Magistro!"





Ciekawostka na zakończenie:
Decymetr sześcienny tkanki mięśniowej waży około 1,06 kilograma. Natomiast taka sama objętość tkanki tłuszczowej waży w przybliżeniu 0,9 kilograma. Różnica w masie jednego litra obu struktur ludzkiego organizmu wynosi więc 160 gramów. Wynika z tego, iż tkanka mięśniowa jest o około 18% gęstsza od tkanki tłuszczowej. 

2 komentarze:

  1. chyba bym się przewróciła, gdyby ktoś się do mnie zwrócił per pani magistro. Siostro jestem w stanie zaakceptować, przez wzgląd na historię zawodu pielęgniarki; swego czasu było coś takiego jak "tylko mój brat mówi do mnie siostro", ale nie wiem czy przyniosło to jakieś efekty.
    Do ciekawostki: skoro tkanka mięśniowa jest gęstsza, to u osób o podobnym wyglądzie, 1 bardziej muskularna, a 2 bardziej obtłuszczona (użyję takiego brzydkiego określenia) ta pierwsza będzie cięższa? Dobrze myślę?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "tylko mój brat mówi do mnie siostro" dalej się pojawia.
      Co do ciekawostki, tak: jeżeli weźmiemy wie osoby i podobnych wymiarach, z czego jedna będzie bardziej muskularna, druga "otłuszczona", cięższa będzie osoba muskularna.

      Usuń