sobota, 30 kwietnia 2016

110%

Żyjemy w dziwnych czasach. Większość 17-latek wygląda dojrzalej od nie jednej 25-letej kobiety. Popularność i sławę zdobywa się plastykowymi implantami w piersiach, czy pośladach. Rodzenie dzieci jest niemodne, chyba że chodzi o 500+, wtedy może być. Pracując na kasie w sklepie, zarobisz często więcej, niż w szpitalu na stanowisku pielęgniarki. Co więc robimy, aby mieć na przysłowiowy chleb? Otóż pracujemy więcej. Na 2 etatach, na zlecenia w kilku szpitalach. Ja także dołączyłam do tego zabieganego grona. 

Z dniem 30 marca rozwiązałam umowę z prywatnym szpitalem chirurgicznym na umowę o pracę, aby dnia 1 kwietnia przejść na umowę zlecenie. Również 1 kwietnia rozpoczęłam pełny etat na oddziale Anestezjologii i Intensywnej Terapii w szpitalu publicznym. Dlaczego? Chcę uczyć się nowych rzeczy, dowiedzieć więcej, sprawdzić się, no i przeżyć do pierwszego. Czyli zmiany jak co roku. 

Choć uważam, że problem w tym zawodzie jest potężny. Kiedy słucham opowieści koleżanek i sama widzę co się dzieje w szpitalach: samotne dyżury nocne na oddziałach zabiegowych, brak chętnych do pracy, wolne etaty praktycznie wszędzie, próby zmiany organizacji pracy, aby móc pokryć zapotrzebowania kadrowe - zupełnie bezskuteczne i wiele innych, wydaje mi się, że kryzys o którym tyle mówi się w mediach, o którym wszyscy wiedzą, na który czekają, przyjdzie wcześniej niż możny by się tego spodziewać. Jednocześnie nie podejmuje się kroków, aby do niego nie doszło. Widzę tylko oczekiwanie. 

Podwyżki. Drażliwy temat, bo przecież "pielęgniarki dostały 400 zł a dostaną jeszcze 1200 zł" poszło w eter. Zabieg krótko-czasowy, nie przynoszący efektów, kłamliwy, który i tak zostanie nam zabrany. Ile zarabia młoda pielęgniarka po szkole? Która możne chciałaby złożyć rodzinę, kupić dom czy mieszkanie, która naraża swoje zdrowie, niejednokrotnie jest obrażana i poniżana, która ratuje ludzkie życie, bo to ona pierwsza jest przy chorym. Kochani kiedy dostałam pierwszą w życiu wypłatę z pracy w zawodzie i policzyłam stawkę godzinową, okazało się że pracowałam za 9 zł/h. 

Chciałabym coś w życiu osiągnąć, do czegoś dojść. Uwielbiam swój zawód, kocham swoją pracę. Czuję ogromną radość, kiedy po reanimacji widzę rytm zatokowy* albo kiedy budzę pacjenta z sedacji** a on ściska moją rękę. Chce móc pracować w Polsce i nie martwić się o to, czy stać mnie na potomstwo. Chcę z dumą mówić, że jestem pielęgniarką. Chcę alby każdy mógł sobie pozwolić na pracę na 1 etat. 




Ciekawostka na zakończenie: 
Antybiotyki mogą być użyteczne w zwalczaniu bakterii, lecz nie są one w ogóle skuteczne przeciw wirusom. To dlatego, że bakterie i wirusy są całkowicie różne, posiadają wyjątkowe cechy, które należy poddać wyjątkowo specjalistycznym zabiegom w celu identyfikacji.

*rytm zatokowy - prawidłowy, fizjologiczny rytm serca
**sedacja - zastosowanie leków o działaniu uspokajającym i nasennym